Witajcie,
Trochę nie pisaliśmy ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje. Kafelkowanie trwa. Obecnie mamy skończoną kuchnie ze spiżarnią, wiatrołap i pralnie ( tam jeszcze fugi ), garaż w 2/3 wykafelkowany.
Po za kafelkowaniem dojechał kominek i marmur na obudowę, montaż miał się rozpocząć w poniedziałek ale przesunie się na marzec przez pęknięty trójnik wkładu komina systemowego i jednej rurki nad nim.
Teraz musimy czekać aż specjaliści od takich robót Nam to wymienią, termin do 2 marca. Jest to bardzo widowiskowa i ciekawa operacja jak poinformował Nas, Nasz generalny wykonaca :) Pęknięcia powstały w wyniku podpięcia kozy roboczej i braku dylatacji wokół wejścia do trójnika. Umknęło to nam i teraz będzie pierwszy remoncik zupełnie nowego domu:))))
Wracając do kafelkowania to Kuchnia wykafelkowana i zafugowana. Fuga mapei kolot manhattan 2000. Tak samo jest zafugowane pod kominkiem. Oto tak się prezentuje podłoga w kuchni, kafelki zakurzone bo wnętrze to cały czas plac robót:)
" Deski z budowy " też już położone, są w pralni i wiatrołapue, pozostaje je zafugować. Są przykurzone także pełnego ich uroku niw widać. Po zafugowaniu i ogarnięciu mopem wkleimy jeszcze raz. Ponżej zdjęcie pralni:
Tutaj wiatrołap i garderoba w wiatrołapie:
Na tym zdjęciu poniżej przetarte nieco, tak wyglądają jak są czyste:
A teraz garaż, można pograć w szachy lub warcaby:)
Na koniec listwa/maskownica okna przesuwanego tarasowego. Ona musi zniknąć.... Koncepcje są dwie, albo będzie pomalowana w kolor okleiny okna albo oklejona. No mega się Nam nie podoba, psuje i zaburza całokształt okna :/
I to koniec z realacji:) pozdrawiamy.