Jest moc, jest noc a my walczymy:)
Kolejne wieści z cyklu przeprowadzki i nie tylko. Jesteśmy pozytywnie nakręceni:) po zakupach zawieźliśmy je do domu, potem do mieszkania, rozkrętka dalsza mebli co bierzemy, pakowanie, załadunek i do Grenady. Inwestorka rozpakowuje a ja w międzyczasie skręcam Hokery w domu. Power mega, skręciłem wsie:)
Ale ale, obiecane foty podłogi zlistwami, jest pięknie! Niesamowicie listwy zmieniłyklimat domu.
Salon:
Miejsce Hokerów czyli na zapleczu kuchni:
Hol, według Nas lampy, podłoga i listwy, dały piękny efekt:
Teraz kawałek Dąbka i listew:
A na koniec drzwi wiatrołap, już otynkowane a w odbiciu moja Kochana Żona:
Pozdrawiamy i czas na dosłownie pare godzin snu:))))